piątek, 29 kwietnia 2016

ale ten czas leci....

Dawno nic nie pisałam, czas tak szybko leci, to już ponad dwa lata na rurze i rok z kettlami. Co się zmieniło? Na pewno moje podejście do wysiłku. Rurę traktuję już bardzo rekreacyjnie - niestety trochę za późno, za ciężko itp. (Ciągle zastanawiam się co by było, gdyby rura była popularna (w sensie sportowym) jak miałam najwyżej 20 lat a nie...) 
Nie ważne. Biorę co jest i próbuję nowy figur, czasem coś się uda, a czasem znowu jest w strefie - może później - i wyciągam te, które wrzuciłam jakiś czas temu do tej strefy. Niektóre udają się, a niektóre jeszcze czekają.
W końcu stoję na głowie, wzięłam się za stanie na rękach i z treningu na trening jest trochę lepiej - na razie tylko przy rurze, ale na głowie też tak zaczynałam. Trochę odpuściłam supermenowi, ale go też w końcu ogarnę.  Shoulder mounta też...i....i...i....

Jeżeli chodzi o rok z kettlami,to mogę ponownie śmiało polecić wszystkim czarne magiczne kulki. Zaczynałam od 8 kg, a teraz 8 kg jest tylko awaryjnymi pomocnikami w bardzo, bardzo słabych dniach (bo nawet w takie dni nie rezygnuję z treningu, tylko zmniejszam ciężar).Aha i koszulki nawet są luźniejsze (a nie jak co niektórzy myślą, że robię masę -heheh masę już mam ;-) teraz zamieniam ją na mięśnie, które powoli zastępują tkankę tłuszczową Jeżeli ktokolwiek myśli, że po miesiącu będzie wyglądał jak nasze instruktorki, to sorry, nie przychodźcie, to trwa, ale działa i to jest mega motywujące, te malutkie oznaki na ciele, że zmierzam w dobrym kierunku. Idę na trening mimo później godziny z chęcią, FAKT-  na niektórych treningu przeklinam w myślach po co przyszłam, kiedy Kaja zaskakuje kolejnymi niespodziankami - a potem wychodzę szczęśliwa, mega zmęczona i dumna, że się nie poddałam. Nigdy tego nie miałam po zwykłym aerobiku, siłowni,basenie itp.

Kiedyś ktoś mnie zapytał dlaczego chodzę na rurę, po co macham żelastwem - BO TAK I JUŻ - bo sprawia mi to radość - i żadnych innych ,,mądrych" myśli nie będę wypisywała.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz